środa, 6 kwietnia 2016

Lalki ciąg dalszy...


 Witam!
Oto kilka zdjęć moich lalek. Ta w szarym sweterku to moja pierwsza nie Tilda, która została ze mną.









































Pozdrawiam!

9 komentarzy:

  1. Moniko, lalki są niesamowite, kazda z nich wyraża jakies emocje, Ty je sama robisz??? bo wyczytałam,że masz 3 synów i tu mam problem:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Lalki szyję sama, czasem mama uszyje lub wydzierga na drutach ubranko. Czasu na pasje mam mało, zazwyczaj wszystko powstaje późnym wieczorem. Synów mam trzech w wieku 16, 13 i 7, jest co robić. Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  2. Cudowne ;-) !!! Jestem pod wrażeniem

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne lalki! Każda ma w sobie to coś!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak. Twoje lalki są absolutnie genialne! Artystyczne. Piękne. Teraz widzę, że to norma u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  5. To naprawdę Twoje PIERWSZE lalki ?? Zdolniacha z Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie widziałam wcześniej tych lalek, choc myślałam, że przeszukałam Twojego bloga wzdłuż i wszerz. Są fascynujące, niesamowicie mi się podobają. Jak robisz te twarze? Są tak dopracowane, cudnie wystylizowane. Po prostu bomba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, najpierw maluję twarz farbami do tkanin, potem ołówkiem rysuję oczy, nos, usta i znowu farbki, a potem cieniowanie kredkami. Pozdrawiam

      Usuń
  7. CU DO WNE!!!😊 Ta w blond włosach najbardziej mi się podoba,ale wszystkie są wyjątkowe!😊

    OdpowiedzUsuń