Witam Was cieplutko. Od jakiegoś czasu unosi się u mnie zapach kawy, mama postarza kartki do notesów, a ja "kąpię" króliki w kawie.
Króliczki uszyte przeze mnie, a notesy poniżej, zrobiła moja mama. Długo się nimi nie nacieszyła, szybko się rozeszły.
Kolejny notes, zapomniałam zrobić zdjęcie okładki.
Bee-Gees przyłapany na spaniu w suszarce.