Dzisiaj chcę Wam pokazać naszego nowego, ślicznego kociaczka. To już drugi w naszym domu, dzieci wybrały dla niego imię Prince. Kociak bardzo szybko do nas przywykł, właściwie to od razu poczuł się jak u siebie, nie mamy z nim żadnych problemów.
Nie wiedząc czy to będzie kotek czy koteczka dużo wcześniej uszyłam posłanie z myślą o kotce i ozdobiłam je różyczkami. Okazało się jednak, że to kotek i dopóki nie uszyję mu " męskiego" posłania narazie będzie spał w dziewczęcym.
Mały Prince jest z nami trzy dni i już widać gdzie lubi spać czyli w łóżkach na pościeli.
Starszy Bee Gees kocha spać we wszelkiego rodzaju pudełkach.
Mamy też kotka podwórkowego, którego czasem nie ma kilka dni, ale zawsze wraca. Właśnie teraz go nie ma i nie mogę zrobić mu zdjęcia. Dla niego wraz z mężem zrobiliśmy domek, dobrze ocieplony, który stoi w zacisznym miejscu. Do zdjęcia postawiłam go na trawie.
Pozdrawiam serdecznie !